Geoblog.pl    pograbisz    Podróże    ameryka poludniowa 2009-2010    Berlinski lans (s)
Zwiń mapę
2009
21
cze

Berlinski lans (s)

 
Niemcy
Niemcy, Berlin
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 303 km
 
(S) tak wiec podroz do Berlina przebiegla latwo prosto i przyjemnie. dwie laski na stopa nie potrzebuja wiecej niz 10 minut max lub mniej niz pol papierosa wypalonego na poboczu z kartka BERLIN:-)
nasz pierwszy kierowca w sumie sam zahaczyl mnie z zapytaniem ze moze podwiezc nas do siwebodzina ....??? mialam banie z gegry i zero mapy przy sobie wiec nie wiedzialam czy nadrabiamy kilometrow czy nie, ale nie wazne bylo sympatycznie i tyle. JACEK, dzieki wielkie za podwozke i pomoc. Lezac na gornej pryczy w wielkim tirze podroz mijala wybornie i wygodnie.

Rondo w Swibidzinie czy gdzies tam rowniez dopisalo, pol wypalonego papierosa i juz wielki tir zatrzymuje sie by pomoc dwom podrozniczkom. Tym razem MARCIN, ktory nauczyl nas wiele slow ze slangu tirowcow, jak "mobilki" (w sumie Marcin tez tego uzywal), "miski", "grzybiarki"-to panie zarabiajace robiac dobrze kierowcom, "misiek na hulajnodze", "misiek z suszarka" lub fotograf:-))) znacie to?

nastepnie kolejni kierowcy, tym razem Niemcy przemili, zmienilam zdanie na ich temat:-)

Wiec jestesmy, BERLIN!!!!! Berlinski mur, raczej jego resztki. Ewka pojawila sie na czas, przenocowala nas pierwsza noc, nie znalysmy jej wczesniej, kochana osobka, dzieki Ewunia za wszystko.

Pierwsze bronki (piwko) wluczac sie po berlinskich uliczkach. Niesamowite miasto, kolorowi ludzie, nigdy nie widzialam tyle pofarbowanych na rozowo, fioletowo i zielono wlosow:-))) widzialam to juz rok temu w Berlinie i chyba nic sie nie zmienilo od tego czasu.

Razem z Salome, moja przyjaciolka ze Szwajcarii, ktora przyjechala tu po to by sie z nami spotkac, wyladowalysmy pierwszego dnia na demonstracji, gdzie na 2500 ludzi bylo 1800 policjantow, chyba zdziebka przesadzili. W gazetach opisali to jakbysmy wszyscy robili masakryczne zamieszki....co oczywiscie nie do konca jest prawda. Mlodzi ludzie domagali sie prawa do uzytkowania starego zamknietego lotniska, ktore w przeciwnym razie zamieni sie w wielki oszklony budynek biznesowy lub centrum handlowe, ktore sprawi ze wzrosna czynsze dookola i zaniknie klimat Berlina.

Niedziela, noc swietojanska, koncerty w calym miescie, na scenach w parkach, w bramach i gdzie tylko to mozliwe. Rowniez na pchlim targu, ktory wygladal bardziej jak jakies pole festiwalowe z mnostwem ludzi siedzacych na polance popijajacych zimne browarki.
Wszytsko bylo by cudownie gdyby nie oberawnie chmury o 21 co zmusilo nas do powrotu do domu, tym razem do Kaliny, przyjaciolki Pauliny z Wroclawia, ktora uzyczyla nam pol lozka i swoja podloge) Dzieki Kala za pomoc i goscine.

Za kilka godzin Espana !!!!!!
W ostatniej chwili udalo nam sie zalatwic nocleg u niejakiego Evana, Amerykana mieszkajacego w Madrycie, w przeciwnym razie koczowanie na lotnisku. Zobaczymy jak to bedzie, ale koles wydaje sie sympatycznym podroznikiem, wiec powinno byc spoko.

Kolejne wiesci juz z Madrytu.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (17)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (9)
DODAJ KOMENTARZ
kaja
kaja - 2009-06-22 01:04
wow dziewczyny! zyczę powodzenia i muszę napisać, że zazdroszczę wyprawy :) będę regularnie sprawdzać co u Was :)
 
gosia aka v.
gosia aka v. - 2009-06-22 06:58
jaram się :-]
 
Ewka.. :D
Ewka.. :D - 2009-06-22 09:31
"Ewka pojawiła się na czas" to brzmi jak Ewka przyleciała statkiem kosmicznym :D to fenomen
 
Lamek
Lamek - 2009-06-22 09:48
skoro poczatki sa zawsze niby najtrudniejsze to Wasza wyprawa bedzie MEGA !! Pozdrowienia z Drezna ! Wiecej FOTEK proszę !!
 
Sylwia Pajkusz
Sylwia Pajkusz - 2009-06-22 22:07
Hej Sylwia - tak jak obiecałam śledzę waszą wyprawę z zapartym tchem ;-) Widzę że idzie całkiem nieźle grunt to spotykać na swojej drodze ludzi pozytywnie zakręconych i takich wam życzę jak najwięcej Pozdrowionka z Oławy
 
Kalina
Kalina - 2009-06-23 00:16
hej dziewczyny,

mam nadzieje ze w Madrycie wszytko ok:-). czekam na znak zycia. pozdro
ps: Pasztecik pierwsza klasa, dzieki Paula :-D
 
Dominika
Dominika - 2009-06-23 11:38
rewelacja :) ciesze sie, ze wszystko idzie zgodne z planem! :) Trzymajcie sie dziewczyny! niech moc bedzie z Wami ;)
 
Karolina S.
Karolina S. - 2009-06-23 11:56
Dziewczyny, z niecierpliwością czekam na dalsze wiesci, Wroclaw zalany deszczem i brrrr wiec podeslijcie troche słonca z Madrytu :D
powodzenia w dalszej drodze :)
 
Salome
Salome - 2009-06-23 16:09
Hey girls! So nice that everything went well in Madrid - I just read the feedback of Evan in YOUR couchsurfing profile :-) Now you must be somewhere in the air and enjoying the view over the clouds. Thanks for this great time in Berlin!
 
 
zwiedzili 4% świata (8 państw)
Zasoby: 52 wpisy52 134 komentarze134 394 zdjęcia394 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróże
11.05.2009 - 25.02.2010